Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: aros.pl
Treść opinii: Po dokonaniu zamowienia, dokonaniu zaplaty i wyboru formy przesylki do kiosku RUCH oczekiwalem na swoja ksiazke prawie pol roku!!!!!Niby zostala wyslana i dostarczona do odbioru w punkcie, niestety nie bylo takiej przesylki mimo tego, ze dostalem sms z inrormacja nr. przesylki i punkt odbioru. W punkcie RUCH pracownik potwierdzil co prawda zgodnosc, ze to wlasciwe miejsce ale nikt nic do nich takiego nie wyslal.Reklamacja w sklepie AROS i zapowiedz, ze wysla znowu. I tak jak w pierwszym przypadku, wyslali mi tylko smsa a ksiazki jak nie bylo tak nie ma. Pracownik punktu pokazal wykaz przesylek i faktycznie mojej nie bylo.Po kolejnej prosbie w sklepie Aros uslyszalem, ze musze doplacic za wysylke a jak nie to moga mi zwrocic kase. Teraz czekam na zwrot pieniedzy, czy to potrwa kolejne pol roku??? I jej nie dostalem!!!W kazdym razie, firma ma za nic swojego klienta i na moja prosbe, zeby wyslali do paczkomatu zawolali dodatkowe koszta przesylki jaka mialem im wplacic hahaha Szukaja glupich i naiwnych a zarabiaja pewnie na takich jak ja. Trudno, nauczka i na pewno z dala od takich ludzi, dalekim lukiem.