Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Arado
Treść opinii: Sztolnia ARADO w Kamiennej Górze, jest jedną, z częściowo odkrytych tajemnic Dolnego Śląska, miejsca aktywności Hitlera w czasie II wojny światowej. Zwiedziliśmy ją 10 stycznia i tak się złożyło, ze było to specyficzne zwiedzanie, połączone z częścią konferencji przewodników. Z tego powodu zwiedzanie uzupełniono atrakcjami strzelania, błysków i huku – imitacja z historii, o czym wcześniej nas uprzedzono. Przewodnik, ciekawie i bardzo obrazowo dzielił się wiedzą na temat tego miejsca, które stanowiło, tajne laboratorium Hitlera, do prac konstrukcyjnych nad samolotem dalekiego zasięgu. Jest tu także częściowy wrak samolotu bombowo rozpoznawczego Arado i pocisk samobieżny, są autentyczne okazy broni, pociski, bomby, etc. częściowo przerdzewiałe, ale zachowane w dość dobrym stanie. Najwięcej atrakcji stworzyły jednak sytuacje imitowanego ognia strzelniczego przy wykorzystaniu tzw. ślepych nabojów, huk i odgłosy oraz błyski były niesamowite. Przewodnik, wcielony w postać agenta wywiadu, starał się tworzyć klimat z 1944 roku i podgrzewać atmosferę, np. ”kryj się”, ale nikt się nie bał, była to swoista, głośna i częściowo ogłuszająca, ale fantastyczna atrakcja, miałam też przyjemność trzymania karabinu w rękach. Wiedza przewodnika i sposób jej prezentacji warte są ceny biletu – 15,00 zł i zaspokojenia własnej ciekawości historycznej. Po zwiedzeniu sztolni, w programie było jeszcze niewielkie muzeum, nie wolno go pominąć, bo są tu m.in. szczątki autentycznej Enigmy i jej współczesna replika, wiele autentycznych przedmiotów po-niemieckich i po-rosyjskich - pamiątek, odzyskanych przy rekultywacji tego miejsca, która nadal trwa. Dla zwiedzających udostępnione są tylko te miejsca, które stosownie zabezpieczono. Zwiedzanie podziemnej trasy trwa obecnie ok. godzinę. Bardzo podobał mi się inicjowany przez przewodnika, fakt minuty ciszy – hołd dla więźniów, którzy byli zaangażowani w budowę sztolni, miejsca, o którym dowiedziałam się z cyklu programów Wołoszańskiego – Skarby III Rzeszy. Za jakiś czas znów tu przyjedziemy, bo projekt Arado nadal się rozwija i, zapewne odkryje nowe tajemnice. Niesamowite uczucie wejścia w głąb góry Parkowej, znów będziemy mogli poczuć i poznać, może nawet dłuższą trasę podziemi.