Opinia użytkownika: Agnieszka_4037
Dotycząca firmy: K&W
Treść opinii: Rejestratorka, nie sprawiła wrażenia osoby relacyjnej. Nie wiem czy zwróciłaby się do mnie w ogóle, jeśli nie podeszłabym do niej, tylko usiadła w poczekalni. Cała sytuacja w recepcji i połączonej z nią poczekalni, sprawiła wrażenie jakbym pojawiła się w przychodni obsługującej NFZ, gdzie nie ma zapisów na godziny. Byłam mocno zaskoczona ilością osób w poczekalni, mimo przypuszczenia, że działa więcej niż jeden gabinet, będąc w wielu placówkach nie spotkałam nigdy tak pełnej poczekalni. Osób było 18 (razem ze mną i moimi dwiema osobami towarzyszącymi) w tym jak się później okazało, 10 pacjentów. Duża liczba oczekujących to zdaje się standard w tym miejscu, gdyż rejestratorki nie były tym faktem zdziwione, nie próbowały tez rozładować tłumu , nie informowały też nikogo o ewentualnym opóźnieniu – miałam wrażenie, że ta sytuacja jest naturalna dla tego miejsca.Rejestratorki były ubrane w fartuchy. Nie nosiły rzucającego się w oczy makijażu, ani biżuterii - zdawały się być naturalne. Nie wyglądały jednak schludnie. Fartuchy były niedopasowane, zróżnicowane, nie wyglądały dobrze jakby za duże i niewyprasowane. Panie nie posiadały identyfikatorów.