Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Promod
Treść opinii: Po wejściu do sklepu nie zostałam zauważona i przywitana przez sprzedawce, mimo że poza mną w sklepie nie było nikogo. Sama rozpoczęłam przywitanie i poprosiłam o pomoc w znalezieniu prezentu na urodziny kuzynki. Sprzedawczyni (młoda, krótko ścięta, ruda kobieta, nie nosząca koszulki firmowej ani plakietki z nazwiskiem) nie pytając o moje preferencje czy też zakres cenowy zaczęła pokazywać mi kolejne ubrania. Dopiero kiedy nie zgodziłam się na żadną propozycję, zapytała o styl ubrań i kwotę, jaką chcę przeznaczyć. Pokazała mi kilka ubrań o podanych przeze mnie parametrach. Zaproponowała przymierzenie. Kiedy byłam w przymierzalni donosiła mi kolejne ubrania. W kabinie przymierzalni były na podłodze kawałki taśmy klejącej i paprochy z kurzu. Wybrałam rzecz do zakupu, a przy kasie obsługiwała mnie ta sama kobieta. Nie zaproponowała mi skorzystania z Karty Promod. Na koniec zostałam pożegnana w miły sposób.