Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: DORA_1

Dotycząca firmy: Stadion Miejski we Wrocławiu

Treść opinii: Okazale, biało czerwono, w barwach narodowych prezentował się Stadion Miejski we Wrocławiu, już z daleka widoczny w dniu 18 listopada, gdzie drużyna narodowa rozegrała mecz towarzyski ze Szwajcarią. Stadion był w pełni przygotowany na przyjęcie międzynarodowych kibiców, komunikaty wygłaszano dwu-języcznie, także w trakcie meczu, krótkie komentarze podawano w ten sam sposób. Ten okazały obiekt był wysprzątany i estetyczny, zabezpieczono oferty gastronomiczne, bezpieczeństwo i porządek z wykorzystaniem służb, zaplecze sanitarne i dokładnie oznaczone miejsca na trybunach, każdy bez problemu trafił. Atmosfera stadionu wspaniała, zanim rozpoczął się mecz można było obserwować trening obu drużyn, na tle dekoracji w kolorystyce barw i hasła ”Łączy nas piłka”. Liczne reportaże z rozgrywek naszej drużyny, prezentowane z wykorzystaniem telebimów, przypomniały najważniejsze zmagania piłkarzy. Także, w trakcie meczu, można było zobaczyć powtórki ważniejszych akcji. Do pełni rewelacji organizacyjnej zabrakło mi jednego, małego niuansu – koszy na odpadki, typu popielnica. Stadion jest objęty całkowitym zakazem palenia, pochwalam to, ale w trakcie przerwy meczowej nie jest to przestrzegane, a służby porządkowe zachowują się jakby zakazu nie było, co także mnie nie dziwi przy takim tłumie ludzi, ingerencja mogłaby mieć nieciekawy skutek. O ile mądrzej i kulturalniej byłoby postawić takie kosze i wtedy, po opuszczeniu stadionu przez kibiców, zanieczyszczenie promenad/balkonów/tarasów/czy jak tam zwać miejsca poza trybunami, byłoby nieporównywalnie mniejsze, nie leżałyby pety, których nie wrzuca się do koszy wyściełanych workami foliowymi. To niedopatrzenie, które powinno się w jakiś sposób zniwelować. Jeśli nie ma sensu walka, warto znaleźć inne rozwiązanie organizacyjne, kompromis - przyjazny palącym, przybyłym kibicom i osobom, sprzątającym stadion - wystarczy jedynie, postawić właściwe pojemniki.