Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Kinga_513

Dotycząca firmy: LIDL

Treść opinii: Wchodząc do sklepu Lidl w zatłoczony dzień jakim jest weekend pierwszą przeszkodą jaką napotykam jest niestety tłum ludzi przed stoiskiem z wypiekami, alejką naprawdę nie sposób jest iść dalej bez niekomfortowego przeciskania się przez ludzi. Pozostają nam aleje zaczynające się na wysokości kas które w zatłoczony dzień także pełne są ludzi. Wybudowanie nowej własnej piekarni Lidla zapewne zostało opracowane przez fachowców jednak dla klienta jest to nie lada przeprawa. Przechodząc na dział warzyw i owoców nie trudno zauważyć, często zgniłych ziemniaków, winogron które nadają się już tylko na wino i często zepsutych warzyw, co podważa prawdziwość reklamy ryneczku lidla i ich codziennie świeżo dowożonych produktów. Puste kartony nie są usuwane w porę i walają się po stoisku warzywno-owocowym utrudniając zakupy. Chłodnie z mięsem, serami i wędlinami pozostają bez zarzutu, nie mniej jednak ostatnia oferta świeżego pstrąga pozostawała wiele do życzenia, gdyż według sklepu "świeży pstrąg" jest świeży przez kolejne parę dni od promocji. Problemem są karty promocyjne poszczególnych artykułów, które przy kasie nie są już produktami w promocji a zwyczajnie nie zostały zdjęte na czas. Nie mniej jednak w takiej sytuacji produkt sprzedawany jest zawsze po cenie promocyjnej mimo, że promocja dobiegła końca dzień wcześniej, co jest bez wątpienia atutem. Obsługa i personel sklepu Lidl jest w połowie bardzo uprzejmy i rzetelny, zaś w drugiej połowie niektórzy z pracowników są grubiańscy i opryskliwi szczególnie do klientów którzy nie mają drobnych a kasjer nie ma jak wydawać. Wiele do życzenia pozostaję także kwestia rozmów między pracownikami kasjerami, które nie są na odpowiednim poziomie gdyż traktują o życiu prywatnym. Często odrzucającym aspektem jest higiena niektórych pracowników. Poza tym oprócz stoiska warzywno-owocowego asortyment zawsze jest dostępny na sklepie.