Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Orsay
Treść opinii: Do odwiedzin sklepu Orsay zachęciła mnie czysta, kolorowa i ładnie wystylizowana witryna. Ubrania na wystawie były estetyczne i dobrze dobrane , wszystkie metki i klipsy były niewidoczne. Wszystkie ceny ubrań były czytelne i estetycznie wydrukowane , oprawione w ramki . Po przekroczeniu progu sklepu zostałam ciepło przywitana przez ekspedientkę, która obsługiwała klientów. Pracownica przygotowała produkt dla klienta w sposób zgodny z przyjętymi zasadami : towar był starannie zapakowany, wręczyła rachunek fiskalny i wydała resztę. Podziękowała za zakup i zaprosiła ponownie, w tym czasie nawiązywała ze mną kontakt wzrokowy. Dostrzegłam , że cały sklep jest podzielony na 2 części – po lewej stronie była strefa casualowa , a po prawej bardziej na co dzień. Zachwycona paletą kolorystyczną ubrań, zaczęłam przeglądać bluzki dość mocno ściśnięte na wieszaku. Ubrania były ładnie poskładane na półkach i wieszakach, jednak czasem było ich za dużo, ciężko było przeglądać. Wszelkie guziki , zamki były pozapinane we wszystkich produktach wyeksponowanych , nie dotykały podłogi. Półki na produkty i lada były czyste. W środku sklepu panowała komfortowa temperatura , nie było ani chłodno , ani ciepło –idealna temperatura na zakupy. Niestety w sklepie muzyka leciała bardzo cicho, co uważam za błąd , gdyż muzyka wprawia w dobry nastrój i fajnie się przy niej robi zakupy. Lustra w sklepie były lekko przybrudzone , widać było na nich odciski. Po wybraniu kilku produktów udałam się do przymierzalni, gdzie czekała już kolejna ekspedientka. Zostałam powitana oraz przeliczona z wnoszonych ubrań. W przymierzalni panowało jasne światło, więc wszystkie mankamenty były bardzo widoczne. Na podłodze zauważyłam kilka "kotów" i innych paprochów. Pracownica pozostawiła klientom pełna swobodę, nie proponowała pomocy. Strój i wygląd ekspedientki był bez zastrzeżeń czego nie można powiedzieć o obsłudze. Zapytana o pomoc odpowiadała bardzo ogólnikowo. Nie uśmiechała się.