Opinia użytkownika: Natalis
Dotycząca firmy: K&W
Treść opinii: Lidl Wczoraj, 16.10.2014 ok godz 19.50 byłam w Lidlu. Przede mną w kolejce stało kilka osób z pełnymi wózkami z zakupami. Spytałam grzecznie kasjerki czy mogłaby poprosić innego kasjera aby zmniejszyć kolejkę. Pani spojrzała się na mnie wzrokiem, który mógłby mnie zabić i nic nie odpowiedziała. Ponowiłam swoje pytanie i po raz kolejny bez efektu.Kiedy nastała moją kolej pani nawet nie raczyła przywitać się ze mną. Więc uczyniłam to pierwsza. Kasjerka była bardzo zdziwiona moim zachowaniem,że to ja dziękuje jej za zakupy, wydaną resztę i życzę jej spokojnego wieczoru. Rozumiem,że mogła być kasjerka już zmęczona ale aby odpowiedzieć na pytanie to mogła użyć resztek sił.