Opinia użytkownika: Urszula_457
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Już na samym początku falstart.Po koszyk musiałam wędrować ,aż 6 kas.Radość moja była krótka jak już dotarłam .Koszyk był1 ,brudny a w nim stary paragon,oferta karty kredytowej,gazetki,torebka foliowa(prawdopodobnie po drożdżówce-lepka)Próbowałam opróżnić koszyk,ale nie było w zasięgu kosza na śmieci.Kolejne 2 kasy w głąb dorwałam koszyk na wyścigi z młodym chłopakiem.Wózki stały przy wejściu,ale ja potrzebowałam tylko koszyk.Oferty były wyłożone na stojakach.Ogólnie było fajnie ,aż do momentu jak zbliżyłam się na wysokość stoiska mięsnego.Masakra.Smród niesamowity .O dziwo stało w kolejce z 7-8 osób(starsi). Nie miałam czasu,ani ochoty,aby sprawdzać co mogło czynić taki fetor..Przy kasach było po 3-4 klientów,więc poszło sprawnie.Pani przywitała się poprosiła o kartę (chyba stałego klienta) coś w tym rodzaju.Podziękowałam i nie miałam czasu,aby zakładać .Informowała mnie o znaczkach i tańszych chyba nożach.