Opinia użytkownika: Monika_2263
Dotycząca firmy: BNP Paribas
Treść opinii: Byłam ostatnio w Banku BGŻ w celu uzyskania informacji na temat kredytu. Gdy weszłam do oddziału jedna z Pań spytała w czym może pomóc, powiedziałam w skrócie, że potrzebuję wziąć kredyt i chciałabym zasięgnąć informacji na ten temat. Zostałam skierowana do innej Pani, po czym po krótkim dialogu, ta Pani również odesłała mnie do kolejnej koleżanki i tak właśnie biegałam od biurka do biurka. Nie byłam skomplikowanym klientem, gdyż potrzebowałam ok 20 tys. kredytu i oczekiwałam przedstawienia mi oferty banku, czyli zasad udzielenia, kosztu kredytu, wysokości rat tzw. symulacji oraz informacji jakie dokumenty miałabym dostarczyć. Jedna z Pań stwierdziła, że kredyt jaki chcę wziąć jest za mały, ponieważ na rozwój działalności, inwestycję musiałabym wziąć min, 30 tys zł i dlatego zaproponowala mi limit w koncie w wysokości 3,5 tys. zł... Wniosek: chcę 20 tys., a mogę wziąć albo 30 tys. albo 3,5 tys. zł, bo inaczej to zaczął robić się problem, a jak te kwoty mają się do siebie - nijak, jednym słowem. W takim razie, Pani która mnie obsługiwała, porozumiała się ze swoją koleżanką po fachu i poprosiła abym przeszła do niej. W końcowym efekcie otrzymałam symulację jaką oczekiwałam, ale trwało to moim zdaniem zbyt długo. Przy tym wertowanie materiałów pomocniczych przez Panią obsługującą mnie, aby poinformować jakie dokumenty powinnam dostarczyć, aby zawnioskować o kredyt, było dość irytujące, ponieważ sprawiało to wrażenie jakby Pani po raz pierwszy szukała tych informacji. Moja wizyta w tym banku, pozostawiła mi odczucia jakby Panie nie posiadały pożądanej i oczekiwanej wiedzy i dlatego też pozbywały się problemu poprzez odsyłanie do koleżanki.