Opinia użytkownika: Marzena_593
Dotycząca firmy: Bricomarche
Treść opinii: Od 13.08.14 w sklepie Bricomarche obowiązywała nowa gazetka promocyjna. Byłam zainteresowana zakupem grzejników, więc w godzinach popołudniowych udałam się na zakupy. Poszłam od razu na właściwy dział z grzejnikami - praktycznie wszystkie produkty były zapakowane w karton, nie można było zobaczyć ich wizualnie, brakowało cen i jakichkolwiek informacji na ich temat. Poszłam więc poszukać pracownika, aby mi pomógł. Na dziale z karniszami jedna pracownica obsługiwała innych klientów; podeszłam do niej i zapytałam, czy mają grzejniki z promocyjnej gazetki. Pracownica powiedziała, że zadzwoni po koleżankę, która mi pomoże, więc z powrotem wróciłam do właściwego działu. Czekałam prawie 10 minut i nadal nikt się nie zjawił. Wróciłam do tej pracownicy, siedziała na podłodze i układała karnisze; zapytałam, czy ktoś do mnie podejdzie, bo już wcześniej prosiłam o pomoc, a pracownica odpowiedziała, że zapomniała zadzwonić po koleżankę. Więc z powrotem wróciłam do właściwego działu i cierpliwie czekałam. Jak już pojawiła się pracownica, stwierdziła, że nie wie, czy mają promocyjny produkt i musi poszukać kierownika i się go zapytać - czyli czekałam kolejne 10 minut. Po ponad półgodzinnym oczekiwaniu na udzielenie mi informacji okazało się, że jednak nie mają tego produktu i nie wiedzą, czy w ogóle przyjdzie a pracownica nawet nie próbowała pokazać mi innych modeli. Zapytałam, gdzie najbliżej mają kolejny sklep Bricomarche, gdyż zależy mi na zakupie, pracownica poinformowała, że w Ząbkowicach Śląskich. Zapytałam, czy może w okolicach Świdnicy znajdę sklep, pracownica pytająco stwierdziła, że może Wałbrzych, ale ona nie wie. Wyszłam ze sklepu nie otrzymując żadnej informacji. Podsumowując, pracownicy są niedoinformowani, zdawkowo pomagają klientom, siedzą na podłodze sklepu, sklep nie jest zaopatrzony w produkty, które znajdują się w gazetkach promocyjnych.