Opinia użytkownika: Tomik
Dotycząca firmy: Rossmann
Treść opinii: Na pół godziny przed zamknięciem centrum handlowego Rossman zaskoczył bardzo pozytywnie. Drogeria, jako jeden z niewielu lokali w niedzielny wieczór, nie była sprzątana przez nerwowo patrzącą na klientów obsługę. Jedna z Pań znajdująca się na terenie sklepu uprzejmie i z uśmiechem pomogła wyszukać potrzebne produkty. Równie przyjemnie i było przy kasie. Dzień dobry, proszę, dziękuję i z uśmiechem całkimem naturalnym... choć na obsługę kasy trzeba było z minutkę poczekać. No i jeszcze swoistego kolorytu dodawał ochroniarz przy wejściu, który dość głośno flirtował z ekspedientką z sąsiedniego salonu optycznego, ale faktycznie nie miał za dużo roboty bo poza mną w sklepie nie było klientów.