Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Na tym Orlenie, po raz pierwszy spotkałam się z odpłatnością za korzystanie z toalety. Nie mam nic przeciwko płaceniu, ale skoro już jest, to należałoby zadbać o wizerunek i higienę tego miejsca. Tym czasem, 25 lipca – posadzka mokra, jakby przetarta, ale tylko ”centralnie”, kąty, łączenia ścian czy posadzki z kabiną, miejscami wręcz ”bałwany” zanieczyszczeń/kurzu skrywały, zamknięcie kabiny to starodawna, przyrdzewiała, trudno przesuwna zasuwka, zapach bliski przykremu, papierowych ręczników brak, a suszarek nie toleruję. Nie było za sympatycznie, ale fizjologia była silniejsza i trzeba było skorzystać. Natomiast pani pry okienku skrzętnie pilnowała, aby nikt nie przemknął się bez zapłaty, system pomieszczeń był: panie na prawo, panowie na lewo. Wiele stacji Orlenu odwiedzałam, toalety były bezpłatne, ale ich wizerunek – biegunowo odległy od tego, więc może warto byłoby tu też tak zrobić, może się polepszy. Nieco inaczej było w sklepie/kasie, tu obsługa na poziomie, choć pracownicy momentami nie ogarniali chaosu i co jakiś czas słychać było nawoływania kierowcy, który zatankował gaz i chyba nie dokonał jeszcze płatności, ten stan trwał przez cały okres mojego pobytu w sklepie/kasie, jakieś 20 minut. Organizacja, w miarę przyzwoita, stałam w kolejce do pracownika Kamila, obsłużyła mnie Ewa, która z uśmiechem zaprosiła do kasy obok (mimo 2 czynnych), właśnie uruchomionej ze względu na utworzoną kolejkę. Nie było opcji zaparzenia kawy w międzyczasie oczekiwania do kasy, dopiero po opłaceniu klient otrzymywał kubek. Chociaż były dwie kawiarki, korzystać można było z jednej, więc długo trwało, bo wielu klientów miało ochotę na świeżą kawę.