Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Google
Treść opinii: Niedzielne Google-Doodle 29 VI, to wzorem większości dni czerwca, rozgrywki tegorocznego Mundialu z Brazylii. Po emocjonujących meczach, 1/8 finału poprzedniego dnia, w tym, także zamieszczono sympatyczną animację – pierwsza i ostatnia litera nazwy wyszukiwarki, od rana rekreacyjnie odbijały piłkę futbolówkę, coś jakby rozgrzewka, może mini trening przed kolejnymi, dwoma meczami 1/8 finału, które przypisano do popołudnia na ten dzień. Potem animacja Doodle się zmieniła – lew, w koszulce Holandii, mocno trzymał swoją piłkę, figlarnie mrugając oczkami, a meksykański ptak zaczepnie przetaczał się na swojej piłce, w kierunku lwa i z powrotem. Jak mniema, piłki zastępowały dwa ”o” w nazwie wyszukiwarki. Po tym meczu, przed kolejnym, środkowe literki nazwy zaczęły odbijać piłki-główki, każda swoją, a zewnętrzne wznosiły kapelusze/flagi w honorach dla Kostaryki i Grecji, drużyn kolejnego starcia. Kreatywność i pomysłowość w honorowaniu MŚ w piłce nożnej, zasługuje na uznanie dla Google, tym bardziej, że na bieżąco można poznać informacje z Mundialu, wystarczy kliknąć w animacje Doodle.