Opinia użytkownika: Mateusz_1002
Dotycząca firmy: TK Maxx
Treść opinii: Do TK Maxx udałem się celem odbioru reklamacji obuwia, które zakupiłem w powyższym sklepie pół roku wcześniej. Sprzedawczyni przy kasie poinformowała mnie, że moja reklamacja została odrzucona i jeżeli chcę, to mogę skonsultować się z kierowniczką. Skorzystałem z powyższego "przywileju" i odbyłem rozmowę, po której spodziewałem się czegoś zgoła odmiennego. Pani kierownik podchodząc do mnie rzuciła w moją stronę jedynie zimne i szorstkie 'Dzień dobry.", po czym zapytała w równie niemiły sposób "W czym jest problem?". Odparłem, że obuwie rozleciało się w niecałe pół roku od zakupu, pomimo niezbyt częstego użytkowania. Pani kierownik stwierdziła natomiast, że reklamacja została odrzucona i ona z tym nic nie może zrobić, a jak coś mi nie pasuje, to mogę zadzwonić do rzecznika praw konsumenta. Dodała ponadto, że dla niej to i lepiej, bo wtedy "góra" będzie musiała się użerać z problemem, a nie ona. Na koniec zapytała jedynie "Czy ma Pan jeszcze jakieś pytania? Jeżeli nie, to przepraszam, ale do widzenia." i odeszła. Po wizycie w sklepie miałem wrażenie, że zostałem potraktowany jak jakiś szkodnik, a nie potencjalny klient, który wróci w przyszłości na zakupy.