Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Google
Treść opinii: W czasie tegorocznego Mundialu, Google zafundowało taką ilość Doodle, że zanim wejdę na stronę wyszukiwarki, zastanawiam się, co dziś zobaczę. W tym dniu (19 VI), od rana, drugie ”g” z kolorowej, trochę stylizowanej nazwy, bawiło się piłką nożną, podbijając, podkopując w górę. Piłka ma łatki żółte i zielone, czyżby to nawiązanie do barw flagi brazylijskiej? Bardzo możliwe, w końcu to tam odbywają się tegoroczne MŚ. Po pierwszym meczu Doodle się zmieniło, uaktywniły się w podrygach, literki ”o” i ”g” z Google, natomiast drugie ”o” było nieruchomą piłką, wszystkie przybrały wygląd flag Urugwaju i Anglii – drużyn kolejnego meczu, całość na tle błękitu nieba i zielonej murawy boiska. Po drugim meczu znów animacja się zmieniła, literki przybrały jednolite barwy standardowych kolorów, część ”ogl” się kołysała na nóżkach, a ”g” dodatkowo przetaczało piłkę, jakby rozgrzewka przed kolejnym meczem. Taka aktywność zmian animacyjnych jednego dnia, to niespotykane w Google, godne słów uznania dla animatorów i administratorów portalu. Kliknięcia w te mini animacje to na pierwszym miejscu wykaz meczów danego dnia (19 VI) z aktualnymi danymi, a zraz za nim inne informacje, z aktualnych wydarzeń brazylijskiego Mundialu.