Opinia użytkownika: Bartosz_158
Dotycząca firmy: Karczma Bida
Treść opinii: Razem z moją partnerką wybraliśmy się do Karczmy Bida w Bolesławie koło Olkusza. Wcześniej dużo dobrych słów usłyszałem na temat tej restauracji. Dlatego też postanowiliśmy sprawdzić na własnej skórze ten lokal gastronomiczny. Karczma ma dwa piętra i jest urządzona w góralskim stylu. Personel także ubrany jest w klimaty „ludowe”. Większość stolików była już zarezerwowana. Wszystko wskazywało na to, że opinie się potwierdzą. Na sam początek zamówiłem zupę meksykańską (500g/ 10zł), a na drugie danie kotlet farmerski z zapiekanymi ziemniakami. Natomiast moja dziewczyna zamówiła sobie kotleta de volaille z zapiekanymi ziemniaczkami i zestawem surówek. Kelnerka zebrała zamówienie i po chwili na poczęstunek przyniosła swojski chleb z domowym smalcem i kiszonymi ogórkami. Ta przystawka była smaczna. W przeciągu 10 minut dostałem zupę. Zupa meksykańska była pyszna. Dużo mięsa mielonego, spora ilość warzyw. Mogła być bardziej pikantna. Niespełna 5 minut po pierwszym daniu kelnerzy przynieśli dania główne. Na pierwszy rzut oka wyglądał znakomicie. Kotlet farmerski (kotlet schabowy z pieczarkami i zapiekanym serem) miał około 30 cm średnicy. Kotlet de volaille też był „mutantem”. Oczy jadły dania w momencie. Niestety czar prysł z pierwszymi zjedzonymi kęsami. Mięso i ziemniaki ociekały dużą ilością tłuszczu. Ogromna ilość sera żółtego w połączeniu z fryturą sprawiała, iż kotlet był mdły. Kolejne widelce były męczarnią. Ziemniaki był ugotowane, a następnie wrzucone do frytury. Jedynym miłym akcentem dania głównego były dobre surówki. Ceny naprawdę zachęcają, aby zamówić. Za dwie osoby zapłaciliśmy 68 zł. Porcje były gigantyczne. Jednak jakość podanych potraw był słaba. Dlatego też nie polecam tych dań, które zamówiłem. Jeżeli lubicie duże ilości w przystępnej cenie- to lokal dla was. Jednak nie liczcie na „orgazm” kubków smakowych.