Opinia użytkownika: Tala_1
Dotycząca firmy: E.Leclerc
Treść opinii: Totalna masakra. Gdyby nie był to mój tzw "osiedlowy" sklep, to nie chodziłabym do niego nawet podszczuta niesamowitymi promocjami i atrakcjami. Większość Ekspedientek, niestety wygląda na zaniedbane, mają okropnie brudne paznokcie, nieprzyjemnie pachną potem, (wyjątkiem jest Pani o blond włosach, ze spiczastym nosie, która jest zawsze zadbana, umalowana, wypoczęta i życzliwoa) a oprócz tego jest okropnie niemiła, bardzo opryskliwie traktują klientów i często gęsto bezczelnie odpowiadają na zadane im pytania. Szalę goryczy przelała ostatnia sytuacja, której byłam świadkiem. Starsza kobieta chciała zapłacić za drobne zakupy. Suma okazała się niewielka, a staruszka w portfelu znalazła tylko banknot 100zł. Podała go kasjerce, która to następnie obejrzala banknot i oddała z powrotem kobiecie, racząc ją tym samym tekstem : "Chyba sobie pani żartuje, że pani tak zapłaci za zakupy". Staruszka zupełnie nie miała pojęcia o co chodzi, zaczęła wypytywać, na co ekspedientka oznajmiła, że "Pani mi tu stówę przynosi, a były wypłaty i ja nie mam pani z czego wydac i teraz musze chodzic i rozmieniać, kpina!" Moje wewnętrzne poczucie sprawiedliwości i moralności zostało tak owego wieczora nadszarpnięte, a panią potraktowałam nie stówą, a 5 gr. Też nie wyglądała na zadowoloną.