Opinia użytkownika: Lena_35
Dotycząca firmy: Cukiernia Sowa
Treść opinii: Gdy weszłam do kawiarni nikt mnie nie przywitał. Było bardzo dużo klientów. Chwilę czekałam, aż znalazł się wolny stolik. Byłam z partnerem. Usiedliśmy przy bardzo malutkim stoliku i już po chwili podeszła do nas Kelnerka z kartami, dużym uśmiechem i powitaniem. Po chwili zwolnił się stolik przy oknie, więc od razu się przesiedliśmy. Na stoliku zostały naczynia po poprzednich klientach. Gdy inna Kelnerka zobaczyła, że tam siadamy od razu podeszła, szybko zabrała szklanki i nas przywitała, pytając czy chcemy już zamówić. Zamówiliśmy pucharki lodów. Dopytała nas, czy nie chcemy czegoś do picia. Podziękowaliśmy. Po jakiejś minucie podeszła do nas Kelnerka, która jako pierwsza nas przywitała z zapytaniem czy chcemy coś zamówić - widocznie w tym zamieszaniu nie widziała, że inna osoba przyjęła zamówienie. Po niespełna 3 minutach dostaliśmy swoje lody. Obydwie Panie były schludnie ubrane, były przemiłe, uśmiechnięte i uwijały się jak w ukropie, pozostając pogodnymi. Podziwiam :) po zjedzeniu lodów podeszliśmy do kasy, aby zapłacić. Kelnerka powiedziała z uśmiechem, że można było ją zawołać. Lody były przepyszne, a obsługa jak na taki kocioł spisała się świetnie. Zauważyłam, że Kelnerki skrupulatnie, po zwolnieniu stolika, ścierały jego powierzchnię i zabierały naczynia. Duży plus.