Opinia użytkownika: Arkadiusz_458
Dotycząca firmy: KFC
Treść opinii: To co się tam działo 4 Maja można porównać na wiele sposobów. Sajgon, Meksyk, chaos, masakra, wścieklizna majówkowa czy po prostu powroty ledwie żywych do domów. Kolejka przed wejściem, sznur aut do okienka Drive thru... Kłopoty z dostaniem się do łazienki i ludzie jedzący na stojąco :) Ogromny podziw dla personelu, że nie tracili w tym wszystkim nerwów i chęci do życia. Obsługa szła taśmowo, sprzątacze nie nadążali zamiatać podłogi pod naporem gości, a kubełki schodziły wagonami. Pomimo tego wszystkiego odpocząłem i w miarę spokojnie wypiłem skądinąd dobrą kawę :) Jeszcze raz wyrazy ogromnego szacunku za dobrze wykonaną pracę.