Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Alior Bank
Treść opinii: Witam, oto fakty (zaczerpnięte z telefonu i jego historii) oraz odrobina komentarza:Pierwszy telefon godz. 22.10, czas oczekiwania na rozmowę z pierwszym doradcą 15-18 minut. Beznamiętny męski głos informuje mnie (przez chwilę odniosłem wrażenie, że automat), że przełącza mnie do doradcy, który zajmuję się usługą kantoru. Oczekiwanie w sumie to 32 minut 57 sekund. Moja pomyłka (do usługi loguję się raz na miesiąc, stopień szczegółowości pytania był zbyt duży, żeby nie było, że bezkrytycznie, całość sytuacji powoduje konieczność ponownego połączenia z doradcą i przejście ponownej weryfikacji. A może to dobrze?:) bo... ). Drugi telefon 22:44, czas oczekiwania łącznie 17:36 (ponowne przełączanie rozmowy pomiędzy doradcami). Czy czas oczekiwania liczony w dziesiątkach minut w banku, który chce być postrzegany jako bank pierwszego wyboru z bankierami to odpowiedni standard?