Opinia użytkownika: Gizela
Dotycząca firmy: Drogerie Natura
Treść opinii: Potrzebuję coś na prezent dla koleżanki, po pracy nie mam zbyt dużo czasu. Jest późno, godz. około 17:50. Sklep otwarty do 18:00. Wchodzę - pomieszczenie wąskie i długie. Wzdłóż pomieszczenia regały z kosmetykami. Po lewej stronie stanowisko kasowe. W obsłudze dwie osoby w wieku około 20 - 25 lat. Mówię "dobry wieczór" - odpowiedzieli. Idę wzdłóż sklepu, rozglądam się, sama nie wiem czego szukam. Obeszłam regał, jest wysoki, mam buty bez obcasów więc mnie słychać. Za to ja słyszę cichą rozmowę: - idź za nią - nie, nie wygląda na taką co kradnie - policzyłaś kasę, kończymy. Myślę sobie, no pięknie, zamiast mi pomóc obgadują, a ja mam problem i mało czasu. No cóż pozostaje mi jakiś market. Wychodzę bez pożegnania.