Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Piotr i Paweł
Treść opinii: Obsługę w delikatesach Piotr i Paweł oceniam tak sobie. Wybierając się do owego marketu po jak najszybszy zakup butelki wody doznałam rozczarowania i dozy irytacji. Godziny popołudniowe, spora ilość klientów. Jedynie 3 kasy były czynne. Pani kasjerka, która obsługiwała miała dość nieprzyjemny wyraz twarzy. Poza tym wystąpił problem z terminalem. Pani, która stała przede mną, płaciła kartą kredytową, która niestety ,,nie zadziałała". Kolejka zatem stanęła, pani obsługująca kasę z wyrazem konsternacji na twarzy kilkakrotnie próbowała użyć karty, niestety bezskutecznie. Należało zatem dokonać anulacji zakupu. Klient zatem odszedł dość poirytowany z pustymi rękoma, ja natomiast dalej oczekiwała na zakup butelki wody. Minęło sporo czasu nim ochroniarz przyniósł paragon z anulacją. W tym czasie panowało niezręczne milczenia. Pani kasjerka nie oznajmiła ani słowa, nie poprosiła o chwilę cierpliwości, nie wyjaśniła, iż wystąpił problem i należy kilka chwil poczekać, by kolejka ruszyła dalej. Zatem szybki zakup Cisowianki, w mym początkowym zamyśle, stał się dość irytującym wyczekiwaniem w krępującej ciszy, z dość ,,pochmurną" panią kasjerką.