Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: BP
Treść opinii: Oczekiwałem na zatankowanie gazu w sumie jakieś 25 minut, choć byłem ok. godziny 6:30 i ruch na stacji był bardzo niewielki. Przyjechałem jako drugi. Pracownik zatankował gaz pierwszemu kierowcy i wrócił na stację. Pierwszy kierowca zapłacił i odjechał. Czekałem jakieś 5 minut i nic się nie działo (wcześniej pracownik widział jak stałem koło LPG). Potem podjechał kolejny kierowca i ustąpił miejsca taksówkarzowi, bo ten podobno "bardzo się śpieszył". Gaz zatankował sam, choć jest napisane, by nie tankować samodzielnie. Zapłacił, odjechał. Podjeżdża drugi kierowca i czekamy tak dość długo na podejście pracownika. Na stacji prawie nic się nie dzieje. Podchodzi pracownik i choć wcześniej widział jak stoję przy stacji od jakichś 20 minut - zatankował gaz drugiemu kierowcy. Nic nie mówiłem, bo szkoda mi było słów. Potem zapytał "przepraszam, czy Pan też tankuje gaz?" jakby nie było to oczywiste. Po jakichś 25 minutach odjechałem ze stacji z opinią bardzo negatywną.Nie jest to pierwszy raz, gdy zostałem tutaj obsłużony byle jak - wcześniej zdarzało się, ze pracownik zostawiał podłączony przewód do mojej butli, po czym wracał gdy dość długo odbijał korek tankowania - totalna olewka. Dodatkowo nagminnie pracownicy zapominają przykręcić zakrętkę na zawór tankowania LPG.Ogólnie jestem bardzo niezadowolony z obsługi na tej stacji i choć rzadko piszę opinie w Internecie - tak tą opinią postanowiłem się podzielić.