Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW
Treść opinii: Już właściwie zapomniałam o szkodzie jaką zgłosiłam do TUW-u ponad pół roku wcześniej, jedynie plama na suficie czasem przypomniała mi na krótko o tym fakcie, a codzienna ”gonitwa” sprzyjała umykaniu tego faktu. W którymś momencie nawet przemknęło mi przez myśl, że nie warto płacić ubezpieczenia. Jakże mile byłam zaskoczona w dniu 24 lutego telefonem od pracownicy tej firmy, pani Krystyny, która przejęła sprawy po koleżance i sukcesywnie starała się je porządkować, przepraszała za tak długi fakt trwania, nie znajdowała słów usprawiedliwienia i wyraziła skruchę w imieniu ubezpieczyciela. Była bardzo miła i uzgodniła ze mną dalsze szczegóły postępowania. Podobno wszystko ma swój czas i moja szkoda się doczekała. No rewelacja, sprawa nie przedawniła się, zwyczajnie doczekała czasu realizacji. Choć trwało to bardzo długo, nie będę wymyślać i ganić, sprawa ”ruszyła” z miejsca, choć spisałam ją na straty.