Opinia użytkownika: Bartłomiej_364
Dotycząca firmy: Pandora
Treść opinii: Do Pandory wybrałem się aby zrobić żonie prezent. (złote tarasy - Warszawa)Wybrałem koralikJak tylko wszedłem do punktu mimo, ze Panie były zajęte innymi klientami to większość z nich powiedziała "dzieńdobry".Było przede mną parę osób to zacząłem rozglądać się po sklepie. Jak tylko jedna z Pań skończył obsługę pojawiła się przy mnie pytając " w czym mogę pomóc"Pani bardzo ładnie ubrana w czarną sukienkę, wygodne czarne buty, włosy spięte w kok a na każdym nadgarstku bransoletka pandory. Pani uśmiechnięta z identyfikatorem z imieniemPowiedziałem jaki koralik chcę kupić, Panie sprawdziły, ze go w tym salonie nie ma i zaproponowały, ze sprawdzą gdzie jest a w tym czasie pani pokazywała mi nowości pandory.Po chwili dowiedziałem się, ze jest w Klifie i jeśli się tam udam to koralik będzie dla mnie czekał odłożony na moje nazwisko.Poprosiłem i udałem się do KlifaW złotych tarasach bardzo fajnie opracowano logistycznie ten punkt. Mimo, ze kupowało tam 4 osoby naraz to i tak piąta Pani obsługująca miała miejsce aby pakować zakupione koraliki a szósta Pani która poruszała się po salonie weryfikowała z jakim zamiarem pojawił się kolejny klient.W klifie było 2 pracownice oraz oddzielne stoisko z pakowaniem gdzie była 3 Pani. Wszystkie ubrane w podobny sposób jak w złotych tarasach.Jak tylko wszedłem to wszystkie się przywitały wstały i jedna z nich zapytała mnie w czym mogę pomóc. Wyjaśniłem , ze był telefon i zarezerwowany koralik dla mnie. Panie wybrały obejrzałem, zapłaciłem i Panie zaprosiły mnie do stoiska pakującego oraz zaniosły koralik.Bardzo profesjonalna obsługa. Na każdym etapie czułem się wyjątkowo, panie zawsze chętne do pomocy oraz wiedza o produkcie, który sprzedają imponująca.Koralik zapakowany w pudełeczko, otrzymałem również ściereczkę katalogi oraz torebkę. Otrzymałem informację, ze jak bransoletka się zabrudzi bądź koralik to zapraszają mnie na darmowe czyszczenie tej biżuterii.W obu salonach panował niesamowity porządek, Panie były w uniformach oraz zawsze były pomocne i nie pozostawiały klienta samemu sobie.