Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Getin Noble Bank (dawniej jako GETIN BANK)
Treść opinii: Przyszłam do banku, spieszyłam się, chciałam załatwić jak najszybciej moją sprawę. Na wejściu zastałam 2 stanowiska czynne, które niestety były zajęte. Pani ze stanowiska nr 1 siedziała z parą, która coś załatwiała. Następnie pan wstał i gdzieś wyszedł, pani która została zaczęła rozmowę z pracownikiem na temat jakiś znajomych (z rozmowy można było wywnioskować że się znają). Zwolniło się miejsce dla mnie przy stanowisku nr 2. Powiedziałam w jakiej sprawie przyszłam. Pani która tam obsługiwała zrobiła wielkie oczy i nie wiedziała o co mi chodzi... wytłumaczyłam jej jeszcze raz, zaczęła szukać czegoś na komputerze, po głębszym namyśle (co niestety zajęło jej ok. 3 min) zrozumiała o co mi chodzi (dodam że sprawa z którą przyszłam nie była skomplikowana...). Pani zaczęła mnie obsługiwać. Na początku nie wiedziała jak wyliczyć zł na franki, co mnie bardzo zaskoczyło, ponieważ musiała sięgnąć po poradę innej pani... następnie po tym jak mnie obsłużyła (czekałam tylko na potwierdzenie transakcji) Pani powiadomiła mnie że zabrakło jej papieru ksero i musi iść do innej drukarki. Poszła, nie było jej chwilę, wróciła bez papierka, usiadła, znowu wstała, wyszła. Pani chodziła do przeszklonego biura gdzie jak się później okazało, zepsuła się drukarka... Zawołała kolejną koleżankę, która również nie ogarniała co się stało... a kolejne minuty mijały. Całe szczęście przyszła chyba Pani kierownik i jednym "magicznym" ruchem ręki naprawiła drukarkę, tę z którą męczyły się owe nieogarnięte Panie... W banku spędziłam moje cenne 20 minut i nie wspominam tego bardzo miło. Poza tym oddział baku jest taki mały i tak brzydki... absolutnie nie przyciąga, a wręcz przeciwnie - odrzuca. Całe szczęście, że nie mam tam otwartego rachunku i nie muszę tam przychodzić już więcej :) I jeszcze jedno... przed wejściem są bardzo śliskie płytki!! jak tylko spadnie śnieg to nie trudno o wywrotkę. Musiałam uważać jak wchodzę, żeby przypadkiem nic mi się nie stało.