Opinia użytkownika: smith
Dotycząca firmy: McDonald's
Treść opinii: McDonald PlazaPoszedłem tam, bo miałem ochotę na coś ostrego. Podszedłem do lady i zastanawiałem się, co jest ostre. Za moment odezwała się do mnie pracownica. Spytałem się jej, która kanapka jest ostra, na co ona odpowiedziała, że kurczakoburger. Swoją drogą warta odnotowania i pochwały zmiana nazewnictwa. Do tej pory kanapka ta nazywała się chickenburger. Czekam więc na polonizację pozostałych nazw. Zamówiłem kurczakoburgera w zestawie 2 for you z frytkami. Nie czekałem, zestaw dostałem od razu. Kurczakoburger faktycznie był ostry, więc pracownica mnie nie okłamała. W samej restauracji kilkadziesiąt miejsc siedzących przy stolikach zwykłych oraz kontuarach na taboretach. Na podłodze szare kafelki, część ścian jest zielona, część pomarańczowa, na pozostałych znajdują się różne zdjęcia i napisy. Niektóre z nich jawnie, a inne w sposób zakamuflowany reklamują restaurację, w której się znajdujemy. Stoliki są na przemian białe i kremowe, połowa krzeseł jest drewniana, połowa pufiasta, za wyjątkiem taboretów – te wszystkie są pufiaste. Dużym mankamentem jest toaleta. Aby się do niej dostać trzeba przejść przez całą restaurację, potem wyjść na klatkę schodową, wyjść schodami dwa piętra do góry i dopiero tam jest toaleta. Inny sposób to wyjść na centrum handlowe, przejść prawie całą Plazę aż do zejścia na parkingi, tam skręcić i dopiero jest toaleta. Taka dostępność toalety to duży mankament, ponieważ w McDonaldzie wszystko je się bezpośrednio rękami.