Opinia użytkownika: Jooly
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: WitamJak większość ludzi przed świętami Bożego Narodzenia szukałam prezentów. W TESCO chciałam kupić kilka rzeczy. Na stoiskach przemysłowych i z odzieżą był duży wybór. Znalazłam rękawiczki, takie z odkrytymi palcami, ale z "czapeczką" na nie, którą można założyć w razie potrzeby. Cena widoczna na wieszaku opiewała na 22 zł. Jakie było moje zdziwienie, kiedy po powrocie do domu okazało się, że zapłaciłam za owe rękawiczki nie 22 a 35 zł. Różnicy w cenie nie zauważyłam od razu, robiłam bowiem duże zakupy świąteczne. Przy stoisku tez nie sprawdziłam, nie przyszło mi do głowy, że ceny będą się różniły. W domu przyjrzałam się dokładnie zakupionemu towarowi i wtedy okazało się, że na starą cenę - tę 22 zł - naklejona była nowa, w wysokości 35 zł. Uszkodziłam rękawiczkę przy rozpakowywaniu i zmuszona byłam - mimo wysokiej ceny - na szybki zakup kolejnej pary. Jakie było moje zdziwienie, kiedy po wejściu do marketu okazało się, że owe rękawiczki są w nowej cenie - znacznie niższej nawet od pierwotnej. Kosztowały w Wigilię już tylko... 11 zł. To Się chyba nazywa "MANIPULOWANIE CENAMI". Jestem całą sytuacją nieco zniesmaczon.