Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Jean Louis David
Treść opinii: To była jedna z najnieprzyjemniejszych wizyt w salonie fryzjerskim jaka w życiu mnie spotkała.Fryzjerka Gosia doradziła mi fryzurę z katalogu, zdecydowałam się również na farbowanie oraz zabieg dodatkowy. W trakcie pani, która zajmuje się przyjmowaniem klientek podała mi herbatę oraz formularz, dla osób chcących założyć kartę stałego klienta.Efekt jaki widziałam w lustrze był dla mnie jak najbardziej zadowalający, niestety jednak nie pokazano mi jak wygląda moja fryzura z tyłu. Ponieważ umawiałam się z fryzjerka na proste cięcie nie spodziewałam się tego, co zobaczyłam w domu... otóż nie dość, że włosy były obcięte krzywo(nieznacznie, ale widocznie) to w dwóch miejscach odstawały mi kosmyki dłuższe od reszty włosów o całe 2cm... obcinano mnie maszynką elektryczną, albo trymerem jakim zwykle obcina się krótkie włosy mężczyzn, zabieg był powtórzony jednokrotnie i fryzjerka nie wyrównywała, ani nie poprawiała cięcia w żaden sposób.Jeszcze gorsza w trakcie całej mojej wizyty była chwila, w której poprosiłam o dodatkowy zabieg i podeszła do mnie pani witająca gości i poinformowała, że razem to wszystko będzie kosztowało 248zł. Poczułam się co najmniej dziwnie.. i nie przyjemnie. Tak się składa, że przysługiwała mi zniżka dla studentów, którą odliczono jedynie od jednej usługi, z której korzystałam tego dnia, bo pani kasjerka naliczyła kwoty na kasę zanim zdążyłam do niej podejść, ale dzięki temu że sama zorientowałam się w promocjach, ostatecznie zapłaciłam 210zł.. I niestety żałuje wydanych pieniędzy.To pierwsza w moim życiu tak nieprzyjemna wizyta u fryzjera.. dotychczas kojarzyły mi się one wyłącznie z relaksem.