Opinia użytkownika: Pentesilea
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Jak zawsze długie kolejki. Przede mną stała kobieta, która niefortunnie położyła w wózku coś ostrego na jogurt naturalny, przez co ten się rozlał i zabrudził wszystko. Kasjerka zaczęła wycierać wszystkie produkty papierem toaletowym. Pomidory wyjęła z brudnej torebki i wsadziła je w nową. Zawołała współpracownika by wyczyścił wózek, w którym nadal stał jogurt. Klientka nie musiała za niego zapłacić. Inna pracownica wytarła podłogę papierem toaletowym. Kasjerka (chyba przez zamieszanie) nie przywitała mnie, nie dała mi paragonu ani nie pożegnała zapraszając ponownie. Inna pracownica zapytana przeze mnie o produkt i dostawę, udzieliła informacji i zaprowadziła do miejsca, w którym znajdowała się pożądana rzecz.