Opinia użytkownika: Dominika_389
Dotycząca firmy: Real
Treść opinii: W dniu wczorajszym odwiedziłam tyski hipermarket Real. Chciałam kupić wędlinę. Ustawiłam się w rosnącej już kolejce, pracownika działu nie było widać. Pomyślałam, że być może jest na zapleczu, poszedł po produkty dla pierwszego w kolejce klienta. Ale na stoisku obok, na serach, trwała dość dynamiczna rozmowa pracowników, okazało się, że w wywodach życia codziennego przoduje Pani z wędlin. Pierwszy w kolejce klient upomniał się o obsługę. I w tym momencie poczułam się jak w PRL-u, sprzedawca mówi "czego", rzuca towarem od niechcenia, nie pyta czy coś jeszcze podać, nie słucha co mówi klient i nadal prowadzi dyskusję na odległość, ze pół sklepu słyszy. Scena rodem z filmów Bareji. Ode mnie duży minus.