Opinia użytkownika: witaaminkaa
Dotycząca firmy: Club 80
Treść opinii: Już na wejściu witają Clubowiczów napakowani ochroniarze, którzy sporzywają obiad. Zero kultury, takie rzeczy robi się na zapleczu a nie przy wejściu witając klientów.Za zarezerwowaną lożę zmuszona byłam zapłacić 30 zł! Początkowo byliśmy zniesmaczeni ale widząc, że loże mają osobny bar myśleliśmy że i obsługę będziemy mieli indywidualną. Nic bardziej mylnego, pani barmanka poinformowała Nas, że drinki zamawia się przy barze bo obsługa kelnerska nie obowiązuje. Pani Manager również bardziej zainteresowana rozmowami z bramkarzami niż opieką nad gośćmi którzy chcieli zostawić w Clubie grubą gotówkę. Na zwróconą uwagę odnośnie obsługi miała jeden argument "Zawsze mogą Państwo zmienić lokal" I tak też się stało a szkoda bo muzyka była super.