Opinia użytkownika: Krax
Dotycząca firmy: Komputronik
Treść opinii: Przymierzałem się do zakupu nowego kumputera, po recenzjach i przeczytaniu wielu opinii na serwisach internetowych oraz bazując na własnej wiedzy - miałem cały zestaw na kartce. Zostało pytanie gdzie go kupić. Po analizie wybór padł na Komputronik. Ceny w miarę przystępne, lokalizacja całkiem blisko. Na stronie sklepu łatwo można dodać każdy element i zobaczyć całość oraz podliczenie. Pierwsze zaskoczenie (niestety niemiłe) to dodatkowa opłata za montaż komputera. 50 zł to niby nic gdy kupuję się zestaw za ponad 3000 zł, ale wiedząc, że w innych sklepach taka opłata nie występuje (albo wcale, albo powyżej dajmy na to 1000zł jest to usługa gratis) byłem lekko zawiedziony. Napisałem więc maila do Komputronika co sądzę o zaistniałym fakcie. Handlowiec napisał, że w ramach rabatu może zrobić to gratis oraz wysłać zestaw na ich koszt do mnie kurierem. Super, jednak ja chciałem sprzęt odebrać i sprawdzić w salonie. Pan odpisał, że niestety w takiej sytuacji odebranie zestawu jest równoznaczne z zakupem w sklepie i tam trzeba pytać się o ew. rabat. Jako że strona internetowa i sklep to dwie różne sprawy zajmę się oceną tego drugiego. Wchodzę do salonu Komputronika w CH Gliwice. Pierwsze wrażenie pozytywne, czysto, krzesełko bez kolejek na mnie czeka. Jednak musiałem poczekać aż Pan z obsługi skończył rozmawiać z kolegą i dopiero wtedy mnie zauważył co trwało około minuty. Podchodzę, daje karteczkę z elementami zestawu i kolejny minus. Drugi Pan z obsługi (ten który gawędził z moim rozmówcą przed chwilą) stał metr obok mnie patrząc na mnie z boku i niejako jak piąte koło u wozu był słuchaczem naszej rozmowy. Strasznie denerwujące było kiedy rozmawia się z jedną osobą a ta druga stoi nad uchem a do tego z wzorkiem ochroniarza który szuka potencjalnego złodzieja. No ale nic, pytam o zestaw. Kolejna wpadka Pan sugeruję inną płytę główną bo ta ponoć jest niekompatybilna z procesorem ( co było totalną brednią ) no ale, moja wrodzona ciekawość kazała mi czekać na rozwinięcie sytuacji. Dostałem propozycje produktu w niższej cenie, ale też dużo gorszej jakości. Po podliczeniu zestawu okazało się, że wychodzi 250 zł drożej niż na stronie internetowej (oraz w innym małym sklepie w moim mieście). Opawiadam o mojej wymianie mailowej z handlowcem z Komputronika - Pan śmiejąc się i nie wierząc mówi, że pierwszy raz słyszy o darmowym składaniu komputera przez ich firmę. Pytam czy w takim razie nic nie spuści z ceny albo czegoś nie dorzuci, bo mam ofertę gdzie naprawdę mogę sprzęt kupić taniej (chodzi o ten sklepik w moim mieście). Chciałem dać szanse mnie przekonać, bo wolałem kupić sprzęt w większym sklepie który zaraz nie zniknie. Odpowiedział. że nie ma takiej możliwości. Z niesmakiem udałem się do wyjścia, czując na sobie palący wzrok obu Panów, którzy wyglądali jakby ktoś chciał ich oszukać. Z całą pewnością, mimo dobrego asortymentu oraz konkurencyjnych cen - przynajmniej na stronie nie zrobię więcej zakupów w Komputroniku. W dobie kryzysu i walki o klienta nie do pomyślenia dla mnie jest oddanie klienta z 3 tys zł tak łatwo. Wielki minus.