Opinia użytkownika: Marcin_2034
Dotycząca firmy: Multikino
Treść opinii: Poznańskie Multikino w Starym Browarze odwiedziłem późnym popołudniem. Nie był to dzień weekendowy, dlatego bilety można było kupić tylko przy kasach połączonych z gastronomią. Sprawiło to, że dość długo czekałem, a sama kolejka była niezorganizowana - Klienci nie wiedzili, czy jest jedna do wszystkich kas, czy też przy każdej kasie osobna. Obsługiwał mnie pracownik z plakietką 'uczę się'. Wydawał się mocno zdenerwowany i widać było, że faktycznie jestem jednym z pierwszych jego Klientów. Na szczęście pomagała mu koleżanka. Gdy stwierdziłem, że chcę zapłacić częściowo bonami sodexo, a częściowo gotówką, okazało się to problemem. Udało się jednak go przeskoczyć, jednak pracownik nieprawidłowo wydał mi resztę, o czym zorientowałem się dopiero później. Będąc przy kasie chciałem zakupić jeszcze jeden produkt - Pringles, jednak ich cena była niewidoczna, dlatego zrezygnowałem. Warto poprawić ten detal, ponieważ być może więcej Klientów podejmuje podobną decyzję, zakładając, że będzie zbyt drogo. O godzinie, o której planowane było rozpoczęcie seansu, bramka z kontrolą biletów w pobliżu mojej sali była jeszcze zamknięta. Zdecydowałem się przejść na około przez mostek. Nie był to duży problem, ale świadczy to, że w kinie pracuje zbyt mało ludzi na jednej zmianie.