Opinia użytkownika: Izabela_783
Dotycząca firmy: New Yorker
Treść opinii: Przyszłam wsprawie dokonania reklamacji obuwia. Zdziwiona pracownica do której się zwróciłam zapytała z grymasem na twarzy czy ja zakupiłam to obuwie w ich sklepie. Po okazaniu paragonu wezwała drugą pracownicę, która spisała reklamacje. Była ona milsza od poprzedniej i z uśmiechem przyjęła reklamacje. Na sali sprzedarzy była jeszcze trzeciapra pracownica,która widząc że trzymam za dużo rzeczy w przymierzalni kazała mi je oddać. W czasie przymierzania przechodzącobok mojej przymierzalni jeszcze burknęła, aby nie trzymać ich asortymentu na podłodze, pomimo iż jedna rzecz spoczywała na moich ciuchach, któreleżały na podłodze. Ogólnie mówiąc nie zrobiło to na mnie dobrego wrażenia. Przy kasie była długa kolejka, jednak nie uruchomiono drugiej kasy.