Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Makenaj

Dotycząca firmy: Orsay

Treść opinii: Pierwsze wrażenie - otoczenie: Witryna zachęcała do wejścia: podobały mi się stylizacje na manekinach, ubrania na półkach i wieszakach były estetycznie zaprezentowane. W sklepie panował porządek, nie miałam problemów, żeby przejść pomiędzy wieszakami czy półkami, był swobodny dostęp do wszystkich ubrań.Obsługa:Zauważyłam tylko jednego sprzedawcę stojącego przy kasie. Na sali sprzedaży nie było nikogo, kogo mogłabym się poradzić. Wybrałam kilka sztuk odzieży do przymiarki i poszłam do przymierzalni. Nikt mnie nie kontrolował, weszłam do jednej z kabin, a tam wisiały wieszaki po poprzedniej klientce. W trakcie mierzenia, chciałam poprosić o podanie innego rozmiaru, ale ani w przymierzalni, ani w jej okolicach (wychyliłam się w poszukiwaniu) nie było żadnego pracownika, który mógł mi pomóc. Ubrałam się, odwiesiłam na miejsce niepasujące rzeczy, wzięłam kolejne do przymierzenia i jak już się zdecydowałam na zakup podeszłam do kasy. Pracownik zachęcił mnie do przystąpienia do Klubu Orsay, naliczył odpowiedni rabat wynikający z bonu podarunkowego i nie próbował sprzedać mi żadnych innych rzeczy.Obsługa nie wykazywała praktycznie żadnego zainteresowania klientami, porządkowała tylko stoisko z biżuterią i akcesoriami koło kasy, wyglądało to tak jakby pracownicy chowali się przed klientami.Nie polecam, sklep samoobsługowy, w dyskontach widziałam większe zaangażowanie.