Opinia użytkownika: MontyPython
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Po wejściu do sklepu na dział owoce w oczy się rzuca skrzynka z nadgniłymi i spleśniałymi owocami leżąca na ziemi. Jeśli to ma być zachęta dla ewentualnego klienta to po co te reklamy w telewizji :) Co gorsze kilka kroków dalej jak mniemam przy wejściu do magazynu spotkałem trzy osoby jak przeczytałem na ich plakietkach byli kierownikami, które ot tak sobie wesoło konwersowały. Widać nie przeszkadza im zbytnio fakt nadgniłych owoców na sklepie. Co do samego sklepu to bardzo mały i widać, że wszystko na siłę upchnięte, stoisko z napojami trochę przetowarowane. Musiałbym mieć z 2 metry wzrostu i duży zasięg ramion aby sięgnąć po cole ukrytą za całą paletą innego produktu. Obsługa zaś bardzo miła, podczas gdy do kasy robiła się zbyt długa kolejka, kasjerka dała znać i kolejna kasa została otwarta. Kasjerka miła uśmiechnięta, tutaj duży plus dla sklepu. Wyszedłem ze sklepu dobrze obsłużony jednak z poczuciem niesmaku co do wyglądu sklepu i zachowania jego kierownictwa.