Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Auchan
Treść opinii: Sklep Auchan w Centrum Handlowym Bonarka przy ul. Kamieńskiego 11 w Krakowie.Sklep duży - samoobsługowy, dlatego klien oczywiście zdany jest przede wszystkim na siebie. Jednak wydaje się, że od pracowników na hali z ubraniach firmowych i z identyfikatorami można oczekiwać pomocy. Tymczasem w około 25 % przypadków nie potrafią odpowiedzieć gdzie znajdują się artykuły z innej kategorii niż ta, za którą oni odpowiadają. Nawet na działach specjalistycznych nie mają wiedzy na temat towarów - przy pytaniach o np sprzęt AGD, RTV informacje odczytują z pudełka, nie potrafią nic powiedzieć na temat jakości poszczególnych artykułów, porównać ich do siebie. Zdarza się, że na półkach znajduje się większa ilość opakowań - chodzi tu np o folie zgrzewkach wody mineralnej, kartony na kilka butelek lub kartonów mleka - ilość takich opakowań świadczy o tym, że nie zostały one opróżnione w ciągu ostatnich kilku minut, ale musiało to trwać przynajmniej pół godziny. Chociaż muszę przyznać, że nie zdarza się to często. Z sytuacją taką spotykam się może raz na 3 - 4 miesiące (do sklepu chodzę średnio 5-6 razy w miesiącu). Natomiast często zdarza się, że wózki z paletami, z których przekłada się towar na półki blokują przejście - aby dostać się do półek z drugiej strony należy przejść alejką równoległą. I często spotykana, a bardzo irytująca sprawa - brak cen pod towarem, plakietki z cenami nie bezpośrednio przy towarze i najpoważniejszy zarzut - cena niewłaściwa. Jeżeli brak ceny lub mam wątpliwości, którego artykułu dotyczą mogę to sprawdzić na czytnikach (jest ich duża ilość, prawie wszystkie sprawne). Większy problem jest przy podaniu innej ceny. Sama zorientowałam się w kilku przypadkach. Różnica musiała być wtedy dosyć duża (np krem do stóp - podana cena około 12 zł, zapłaciłam około 17 zł). Przy zakupie większej ilości mogłam zorientować się dopiero w domu. Mieszkam w Wieliczce dlatego z reklamacją nie przyszłam od razu.Miałam paragon z wyższą ceną, przy kremie ciągle była niższa cena, ale problemy z załatwieniem sprawy były ogromne To przykład, ale takich przypadków miałam jeszcze kilka. Boję się. że nie wszystkie zauważyła, zwłaszcza przy mniejszej różnicy. I ogromny minus za dział z owocami i jarzynami. Nie mówię o jakości - jest kiepska - wszystko przywiędłe, ale tego można spodziewać się często przy marketach. Chodzi mi przede wszystkim o porządek - a raczej całkowity jego brak, jest wręcz brudno, i na kilka wag samoobsługowych (towar należy zważyć samemu, na worku umieścić naklejkę z ceną) zwykle około 40 procent jest niesprawna. A wszystkie bardzo brudne. Natomiast nie ma problemu z brudem na samej hali w innych miejscach - nie ma śmieci na podłodze, plam itp - są one systematycznie sprzątane specjalnymi wózkami. Obsługa - jak już wcześniej powiedziałam zwykle niekompetentna ale zdecydowanie grzeczna. Małe sprostowanie - o towarze potrafią powiedzieć więcej pracownicy na działach spożywczych nie samoobsługowych - np z serami żółtymi, mięsem, rybami.Plus - bezpłatne reklamówki. Drugi plus - poza wózkami są też koszyki (a są też markety, gdzie ich nie ma). Trzeci plus - ceny. I kolejny - duży wybór.Ogólnie w 10 stopniowej skali - 6 - nie najwyżej, ale przemawiającym za tym, że właśnie tam robię zakupy są ceny i lokalizacja