Opinia użytkownika: Karol_429
Dotycząca firmy: Premiere Classe
Treść opinii: Klientem tego hotelu byłem po raz pierwszy. Spędziłem w nim 5 dni (4 noce).Ocenię kilka aspektów w skali od 1-10 gdzie 10 jest max liczbą punktów.Każdy aspekt zostanie uściślony jeśli będzie tego wymagał.Rezerwacja 9Zameldowanie 4Był wtedy duży ruch na recepcji. Portier nie miał czasu by każdemu klientowi dokładnie wszystko wytłumaczyć. Odniosłem wrażenie "byle szybciej".Pokój 2Pokoje małe, klaustrofobiczne. Dwa łózka + dostawka pomimo tego, że chciałem pokój dwu osobowy, pomimo tego, że taka była rezerwacja i pomimo tego, że brałem opcję kilkudniową - ktoś mógł o to zadbać. Żeby można było usiąść przy mini biurku trzeba było na własną rękę ową dostawkę oprzeć o ścianę. Pomimo tego, że codziennie panie sprzątające były u nas w pokoju to łózko nie zostało wyniesione.Klimatyzacji brak i to chyba na całym obiekcie. Niedopuszczalne. A dodatkowo na oknach naklejki z informację by ich nie otwierać. (????)Mała szafa i 3 wieszaki w środku. Jedno krzesło. Skromnie by nie powiedzieć ascetycznie.Za oknami bardzo głośno, bliskie sąsiedztwo linii kolejowych, przystanku kolejowego oraz Alei Jerozolimskich gdzie panuje wzmożony ruch 24/h.Łazienka 2Kawałek powierzchni wydzielony z pokoju. Ścianki kartonowo-gipsowe a wewnątrz coś w rodzaju "tojtoja". Plastikowe ściany, sufit, podłoga, umywalka i sedes, które tworzą jedną całość. Wszystko trzeszczy i się ugina. Zasłonka od prysznica zerwana, wieszak na słuchawkę prysznicową również. Lustro pęknięte, a woda albo bardzo gorąca, albo lodowata. Doświadczenie korzystania z owej łazienki? Bezcenne.Czystość 4Jak przyjechaliśmy pokój nie był zbyt czysty. pod prześcieradłem włosy, pod łóżkiem kurz. Okno brudne. Ręczniki były codziennie wymieniane, ale nie pachniały świeżością. Można było dopracować pierwsze wrażenie. Śniadania 6Dostępne dla zainteresowanych od 7:30 do 10:00. Menu codziennie takie samo. Na ciepło jedynie parówki i jajecznica (niedoprawiona). Na zimnej płycie te same wędliny, sery i pasztety każdego dnia. Jakość ww produktów - dyskont. Kawa i herbata - dyskont. Soki, jogurty i pieczywo - dyskont. Obsługi na sali brak. Od czasu do czasu ktoś się pojawiał aby pościerać stoły. Stołówka umieszczona od strony wschodniej z ogromnymi przeszkleniami co wprawdzie rozjaśnia pomieszczenie jednak jedząc trzeba było siedzieć plecami do owych przeszkleń by nie być oślepianym przez ostre słońce. Warto używać rolet jakie były tam dostępne. Obsługa powinna o to dbać.Wymeldowanie 1Oddałem elektroniczny klucz i powiedziano mi "Do widzenia". Zero zainteresowania jakością obsługi, nie zostałem zaproszony ponownie, nie otrzymałem folderu reklamowego.Ogólna ocena to 5Dlaczego taka wysoka? Odpowiedź jest prosta cena i lokalizacja. Za cenę 120zł/os + 25zł śniadanie, niemożliwe jest wręcz znalezienie hotelu w centrum Warszawy 10 min piechotą od Pałacu Kultury.Opcja dobra jeśli komuś zależy na jednym tanim noclegu w centrum Warszawy. Na dłuższy pobyt nie polecam.