Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Dorota_1080

Dotycząca firmy: Getin Noble Bank (dawniej jako GETIN BANK)

Treść opinii: Od dłuższego czasu jestem internetową klientką Getin Banku.Ponieważ ostatnio mocno reklamuja produkt "tankuj za 3,95" postanowiłam i ja skorzystać z tej okazji.Niestety droga do celu okazała się bardzo" wyboista".W tym celu udałam się do oddziału w Warszawie przy ul Puławskiej 182. Na wstępie miłe zaskoczenie- nie ma kolejki!! Dzień upalny, wewnątrz miły chłodek, super.Miło zostałam powitana-pan wstał i zaprosił mnie do stanowiska,nadal jest miło.Poprosił o dowód, nadal jest ok. Ja powiedziałam o jaki mi produkt chodzi-tu lekka konsternacja, jakby Pan nie bardzo znał produkt, coś mi odpiwiedział cichym , niepewnym glosem, ale niestety nie zrozumiałam, bo belkotał coś pod nosem.Potem długo patrzył w monitor i nic, a ja siedzę i czekam, ale widze, że sprawy się nie posuwają. Poczym co mnie kompletnie zirytowało na GŁOS powiedział "o ma pani u nas lokatę i tu wymienił kwotę!!! Nadal jednak nie wie jak ma mi tę kartę zalożyć. Na szczęście przyszła mu z pomocą koleżanka i krok po kroku przeprowadziła go po meandrach bankowosci, niesety jak się potem okazało nie dokońca przypilnowała sprawę.Miałam czekać na kartę, która miała przyjść pocztą i według wskazówek tam zawartych miałam uaktuwnić karte.W sumie proste.Karta przyszla dośc szybko, wskazówki też ,no i tu zaczęlły się schody.Możliwości miałam trzy:aktywacja przez konto internetowe, przez infolinie,albo osobiście w oddziale. Skorzystałam z pierwszej opcji-straciłam pół godziny -nie udało siię znaleźć zakładki do tej czynności, postanowiłam wykorzystać drugą szansę-po uwairygodnieniu , po kilkukrotnych przyciskaniach gwiazdki i kratki zostałam znów przerzucona do operatora i znowu identyfikacja itd troche to trwało nie udalo się, a moja cierpliwość się wyczerpała.Zdesperowana ale nie zniechęcona ruszyłąm wykorzystać trzecią szansę-Oddział. I znów miło, chłodno, bez kolejki , inny Pan mnie zaprasza ze zdecydowanie lepszą wymową I co się okazuje: ta karta przy tym koncie które ja posiadam nie ma prawa funkcjonować, konto trzeba przekształcić!! o czym nikt mi nie powiedział przy pierwszej wizycie w owym banku. Teraz znowu muszę pojechac do tego banku-po raz TRZECI, wziąć piny i sobie uaktywnić nieszczęsną kartę. Może się uda. Reasumując: męska obsługa( kobieta podpowiadała, więc chyba wiedziała więcej) w tym banku jest niekompetenta, nie umie również zrozumiale ( bełkotliwa wymowa, seplenienie pod nosem) i jasno odpowiedziec klientowi, a już mówienie na głos o wysokości środków zgromadzonych na koncie jest niedopuszczalne.