Opinia użytkownika: Neo
Dotycząca firmy: IKEA
Treść opinii: Nieżyciowa procedura wymiany towaru. Kupiłem szafkę, która po odpakowaniu okazała się wadliwa. Udałem się do Ikei aby ją wymienić. Warto podkreślić, że punkt zwrotów sąsiaduje z punktem wydawania takich szafek (część asortymentu, w tym tą szafkę kupuje się "na hali" tylko w formie papierka, a towar odbiera już po zapłacie właśnie w takim punkcie wydawania towaru. Ale okazało się, że nie da się po prostu wymienić wadliwej szafki na nową w jednym miejscu, tylko trzeba:1/ dokonać zwrotu w punkcie zwrotów2/ wystawić korektę faktury w odpowiednim punkcie 3/ otrzymać zwrot pieniędzy4/ pójść na "halę" sklepu i znaleźć sprzedawcę, który może wypisać nowy dokument sprzedaży 5/ zapłacić w kasie zwróconymi pieniędzmi6/ udać się po odbiór wymienionej szafki7/ udać się do punktu obok aby wystawić powtórnie fakturęNa pytanie zadane obsługującej mnie osobie w punkcie zwrotów o sens takiej operacji usłyszałem tylko że takie mają procedury i inaczej się nie da... Litości, kto to wymyślił? Z pewnością nikt kto myśli o czasie i interesie klienta, dba o środowisko -druk kolejnych korekt i dokumentów.