Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Orsay
Treść opinii: Do sklepu pojechałam po konkretny zakup. Wnętrze przyjemnie mnie zaskoczyło. Do tego szeroki asortyment ubrań w moim guście. Pomimo dużego ruchu młoda sprzedawczyni znalazła czas, by pomóc odnaleźć mi szukany żakiet. Gdy wyszłam z przymierzalni, niestety, owa Pani nie była już wolna. Podeszłam więc do innej, bliższej wiekiem mojemu. Myślałam, że się zrozumiemy. Nie udało się. Pani od początku rozmowy okazywała swoje zniecierpliwienie. Na moją prośbę zadzwoniła do innego punktu, sprawdzić, czy mają tam potrzebny rozmiar. Rozmawiając, zadała mi w pośpiechu pytanie, którego nie zrozumiałam (mówiła szybko). Sprzedawczyni wzdychając, rzuciła dosłownie: "No, zdecyduje się pani wreszcie ?!". Poczułam się idiotycznie. Zdecydowałam się, ale po odłożeniu słuchawki nie wytrzymałam i zapytałam: "Czy ja panią denerwuję?". To spotkanie nie zakończyło się przyjemnie. Wrócę do sklepu, ale tylko ze względu na asortyment.