Opinia użytkownika: JOEGARRET
Dotycząca firmy: Da Grasso
Treść opinii: Wczoraj miałem okazję przekonać się jaki poziom obsługi i menu ma do zaproponowania lokal tej sieci. Dodam , że sieć już trzeci raz pojawia się w Pabianicach - za każdym razem w innym miejscu. Wchodząc do lokalu który znajduje się na pietrze w miejscu reprezentacyjnym postawiony jest słoiczek z "petami" ( rozumiem ,że obsług wychodzi przed drzwi sobie zapalić ). Po minięciu "wystawy" i wejściu do lokalu urządzonego w sposób uporządkowany, w kolorach przyjemnych dla oka sprawiających wrażenie przytulnego, miłego miejsca do spotkań. Niestety ostatnim plusem jakim można byłoby wymienić to kelnerka. Miła, uśmiechnięta, sprawiająca wrażenie sympatycznej z zauważalnym zaangażowaniem w wykonywaną pracę. Niestety na tym plusy tego lokalu się kończą. Czas oczekiwania na jedzenie jest strasznie długi, zlecenia realizowane w dziwnej kolejności ( osoby które wchodziły do lokalu dużo później , dostawały zamówienie wcześniej niż ja. ). Jedzenie ( zamówiłem frytki+ketchup`em i kebab na talerzu z frytkami i "sałatką?" ) które dostałem było fatalne!. Frytki z ketchupem które dostałem były spieczone i nie byłoby przesady gdybym nazwał je "paluszkami słonymi" . Z tego zestawu tylko ketchup spełniał moje oczekiwania. Troszkę lepiej wypadła druga część mojego zamówienia. Frytki które dostałem do tego zestawu były innego rodzaju ( karbowane ,grube ) , smaczne i dobrze wypieczone. I tu , znów się kończy mój zachwyt, ponieważ mięso - kebab - było suche, delikatnie mówiąc ciepłe a sałatka nie doprawiona. Minusem tego lokalu jest też brak muzyki , przez co rozmowy pozostałych ludzi się "miksowały" i dawało wrażenie jarmarku, targowiska a nie miejsca do rozmów. Zauważalną rzeczą jaką można było zaobserwować to brak współpracy między personelem. Po wizycie w tym lokalu nasuwa się myśl, że ten lokal nieuchronnie podzieli los swoich poprzedników. Niestety pozostaje mi czekać na czwartą odsłonę tej sieci w Pabianicach