Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Byłam wczoraj na zakupach w Kauflandzie. Spacerując między półkami zauważyłam 2 ozdobne zeszyty w twardej oprawie z czystymi kartkami, jakich szukałam i w innych sklepach nie mogłam znaleźć (chciałam je wykorzystać na albumy do zdjęć), były to 2 ostatnie sztuki, w dodatku niewiarygodnie tanie jak na takie zeszyty, bo po 0,79 zł. Po wybraniu zeszytów oraz kilku produktów spożywczych udałam się do kasy. Jak się okazało, zeszyty nie miały kodu kreskowego. Kiedy przyniosłam kod kreskowy z półki, kasjerka (która była miło i życzliwie nastawiona) powiedziała, że nie może mi sprzedać zeszytów ponieważ przy cenie z półki napisane jest, że zeszyty są w linie, a w rzeczywistości mają czyste kartki, więc to nie ten towar. Zaleciła mi udać się do Informacji, tak też zrobiłam. Pani w Informacji obsłużyła mnie kulturalnie, jednak nie odczułam z jej strony żadnej chęci pomocy ani chęci rozwiązania tej sprawy. Prawdopodobnie liczyła na to, że zrezygnuję z zakupu zeszytów i że ktoś się później nimi zajmie. Powiedziała, że nikt z pracowników nie chce "brać tego na siebie", bo może się okazać, że zeszyty są dużo droższe i ktoś będzie musiał dopłacić z własnej kieszeni (było to dla mnie jak najbardziej zrozumiałe). Pani powiedziała też, że nie ma pewności, czy dałam jej odpowiednią cenę (na co odpowiedziałam, że można sprawdzić na monitoringu, że nic nie podmieniałam) i że aby sprzedać mi te zeszyty musiałaby być obecna osoba, która jest kierownikiem działu albo sklepu (co sugerowało, że tych osób w tej chwili na sklepie nie było). Nie kłóciłam się, ale nie okazałam też chęci wyjścia i zostawienia zeszytów, powiedziałam, że takich akurat potrzebuję i czekałam na dalsze rozwiązania. Pani powiedziała, że zadzwoni do kierowniczki. Tak też zrobiła. Po krótkiej chwili pojawiła się pani kierownik, która była bardzo miła, uśmiechnięta i przyjaźnie nastawiona. Nie czułam w żadnym stopniu, żebym przeszkadzała i zawracała głowę, pani kierownik wykazywała chęć pomocy. Wykonała 2 szybkie telefony, w trakcie których m.in. ustaliła właściwą cenę zeszytów (również bardzo atrakcyjną, bo 1,45 zł), następnie zaprowadziła mnie do kasy, przy której kasjerka skasowała produkty po tej cenie. Jestem bardzo zadowolona, że nie zostałam zbyta i pomimo pomyłki w cenach i braku kodów udało mi się zakupić interesujące mnie produkty. Dzięki takiej drobnej z pozoru rzeczy obsługa sklepu zyskała w moich oczach i tym chętniej będę tam zaglądać.