Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: C&A
Treść opinii: Po wejściu do C&A skusiłam się na kilka niedrogich t-shirtów. Wybrałam około 6-7 sztuk i udałam się do przymierzalni. Na miejscu nie było nikogo z obsługi więc też nikt nie zweryfikował, ile sztuk zabieram ze sobą do środka. Po wybraniu jednej z wolnych przymierzalni (nie było kolejek bo przymierzalni jest dużo) zauważyłam w środku kilka porozrzucanych ubrań i wieszaków, prawdopodobnie po poprzednio przymierzających klientkach. Nikt z obsługi nie zebrał tych rzeczy więc miałam wrażenie, ze wszyscy depczą po tych ubraniach, a na koniec dnia są one spowrotem wieszane na wieszaki celem sprzedaży. Cena t-shirtów była kusząca więc udałam się do kasy, by zapłacić. Tam nie czekał na mnie żaden kasjer, ale po chwili zauważyłam mały dzwoneczek, którym można przywołać kasjera ()fajny pomyśł, gdy obsługa zajmuje się jednocześnie kasą i np. układaniem ubrań). Pan od razu usłyszał i przyszedł obsłużyć, operacja przeszła szybko i sprawnie.