Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: klientka_7

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Robiłam dziś duże zakupy w Biedronce przy ul.Zielińskiego i po wyjściu ze sklepu pakując produkty do auta sprawdziłam ceny na paragonie. Ku mojemu zaskoczeniu po raz pierwszy zdarzyło mi się w Biedronce znaleźć źle nabite ceny na moją niekorzyść (kilka razy płaciłam mniej niż wynosiła cena na półce). Dotyczyło to cukru i czekolady Wedel, które kupiłam właśnie ze względu na korzystną cenę i dobrze zapamiętałam ceny podane na półkach. Wróciłam się więc do sklepu i podeszłam od razu do pomieszczenia kierownika, które jest usytuowane na przeciwko kas. Zastałam tam 2 pracownice i jednej z nich przedstawiłam moją sprawę. pani nawet na mnie nie spojrzała, tylko wyjęła kalkulator z szuflady, przeliczyła ile ma mi oddać pieniędzy, nie sprawdzała na sklepie czy mówię prawdę (więc pewnie wiedziała o tych różnicach w cenie),podeszła do kasy, wyjęła odpowiednią kwotę i dosyć opryskliwie powiedziała "proszę, to dla pani" i poszła z powrotem do swojego pokoju. Co do samej obsługi podczas zakupów w sklepie nie mam zastrzeżeń. W sklepie nie było wielu klientów. Na sali sprzedaży byli pracownicy układający towar, którzy chętnie udzielali pomocy klientom szukającym produktów. Przy trzech czynnych kasach było po kilka osób, ale obsługa przebiegała sprawnie. Kasjerka była sympatyczna i uśmiechnięta. Na parkingu przed sklepem kręcił się pan "w potrzebie" i nagabywał klientów odprowadzających wózki o wsparcie finansowe.