Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Alior Bank
Treść opinii: Udałam się do placówki banku aby wyjaśnić skąd na moim koncie zwykłym jest zadłużenie o wartości 8zł i już naliczane są odsetki taką informację uzyskałam sms. Kiedy przyszłam do Banku jedna z Pań była zajęta więc podeszłam do drugiej która przywitała się i poprosiła abym usiadła. Kiedy przedstawiłam swoją sytuację iż jestem zbulwersowana ponieważ konto założyłam rok temu w Rzeszowie tylko po to aby móc przelać pieniądze do tego banku i nie płacić prowizji od wpłacanej kwoty - doradca banku była po zaskoczony czyli nie wiedział o tym że kiedy nie mając założonego konta w Alior Banku przychodzi się specjalnie do placówki aby przelać pieniądze na konto kogoś kto ma u nich konto należy zapłacić prowizję 10% od przelewanej kwoty. Ja aby tego uniknąć założyłam zwykłe konto bez opłat, z którego nawet nie korzystałam i po roku tylko za jeden miesiąc przyszła mi opłata nie mała 8 zł. Zapytałam się pracownika banku gdzie w umowie pisze o tym, że można od tak zmieniać opłaty za konto aby przedstawił mi to na papieże. Pracownik powiedział, że nie ma takiej umowy i odesłał mnie do Rzeszowa gdzie podpisywałam umowę i że powinnam pamiętać o tym co podpisuję. Pracownik nie wiedział jak ma zamknąć moje konto ponieważ zauważył, że mam zmieniony dowód, a ta informacja nie została zgłoszona do banku. Dowód zmieniłam ponieważ nastąpiła zmiana nazwy ulicy na której mieszkam. Cała obsługa trwała bardzo długo ze względu po pierwsze na brak moim zdaniem kompetencji pracownika, a po drugie ze względu na to, że system się wieszał. Muszę wspomnieć także o tym, że sama musiałam prosić o potwierdzenie wypowiedzenia umowy. Jestem zbulwersowana już bardzo długo ponieważ ta sytuacja miała miejsce 4.12.2012 r i nadal mam niemiłe wspomnienia jeśli chodzi o ten bank jak i o pracownika ( pracownik który mnie obsługiwał Monika Peterek - Rogowska).