Opinia użytkownika: Marcelina_60
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Dzisiaj wracając z pracy zatrzymałam się na stacji Orlen w Radominie, niedaleko Białej. Chciałam zatankować gaz do samochodu. Gdy podjechałam pod dystrybutor, po chwili podszedł do mnie Pan z obsługi, wydaje mi się, że był w wieku emerytalnym. Okazało się, że podjechałam za daleko od dystrybutora, sprawdził i okazało się, że nie starczy węża tankującego. Powiedział, że muszę podjechać z drugiej strony. Tak zrobiłam. Podjechałam raz jeszcze, po czym wysiadłam z samochodu i nagle Pan mnie zaatakował. Powiedział: "no chyba ja muszę wsiąść do samochodu i podjechać, skoro Pani nie umie jeździć, kto Panią uczył?" Okazało się, że podjechałam znowu za daleko. Gdy przejechałam raz trzeci, wysiadłam z samochodu, to znowu Pan z obsługi coś sugerował, ale nie zwracałam na niego uwagi i poszłam do kasy. Czekając na rachunek, zasugerowałam kasjerce, żeby zwróciła temu panu uwagę, bo jest niemiły dla klientów i po prostu ich odstrasza. Byłam wściekła, bo nie sądziłam, że w prywatnej firmie ktoś jeszcze tak traktuje klientów. Ogromny minus.