Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Toyota Bank
Treść opinii: Dziwnego sms-a otrzymałam od Toyota Bank – prośba o uregulowanie zaległości na koncie i nic nie byłoby dziwnego w tym gdyby nie fakt, że konta takowego nie mam, nigdy żadnych wpływów, żadnych operacji, niczego więc zadzwoniłam na infolinię, gdzie niejaki pan Mariusz nie umiał mi udzielić odpowiedzi ale podał numer pod którym miałam dowiedzieć się więcej. Dzwonię, odezwał się miły głos pana Adama, który poprosił abym zalogowała się do konta, potrzebny jest nr klienta. Dobre sobie mam się zalogować nie wiadomo jak i jakim numerem, tłumaczę, że nigdy się nawet nie rejestrowałam. Nie umiał mi odpowiedzieć i jedyne co poradził – wysłać pismo, podał adres. Co najmniej dziwne, że po nr pesel sprawdzić niczego nie mógł. Kuriozum jakieś – wysłany sms z poleceniem wpłaty na konto, gdzie w życiu się nie rejestrowałam i tym samym nigdy nie logowałam, żadnych transakcji nie przeprowadzałam. O co chodzi z tym bankiem ? Teraz będę pisma pisać a dziwny dług pewnie będzie rósł bo wyjaśnianie raczej nie nastąpi z dnia na dzień.